PRACA;
Ostatnio pracowałam nad opisem młodego chłopca. Ten sam rocznik co mój syn czyli 1994. Nie jest to ktoś na ten czas pozytywny, ale ma trudną matkę. Ten roczni to ja nazywam wirtualny, bo dla nich komputer, konsula, tablety i do tego jest numerologiczną dziewiątką ( trudne energie, bardzo duże emocje, nerwowość, dosadność), kod urodzenia też trudny. Mój starszy syn ma taki sam; nie ma z nim dyskusji, ma być tak, jak on wymyśli i koniec. Opisane tam były obciążenia rodowe; niestety, pani nie zrozumiała o co chodzi; bo ona chodzi do spowiedzi i jest ok. Ale tu nie chodzi o nasze życie, tylko o nasz ród. Dlatego zawsze twierdzę, żeby zamówić sesję, wtedy wszystko można wyjaśnić.